Rynek Infrastruktury
Niedawno "Transport-Publiczny.pl" napisał, że choć szans na organizację w Polsce zimowych igrzysk w 2022 r. praktycznie już nie ma, to wyzwania inwestycyjne, mniej lub bardziej pośrednio powiązane z igrzyskami, powinny być realizowane bez względu na zmianę okoliczności. Przypomnieliśmy, że przed Euro 2012 proces inwestycyjny nabrał tempa, aż miło. Z jednej strony, udało się „za pięć dwunasta” skończyć kilka kluczowych inwestycji (A2, kilka dworców kolejowych w dużych miastach), z drugiej strony – dzięki futbolowym mistrzostwom zrealizowano szereg inwestycji, których, mówiąc szczerze, mało kto się spodziewał. Mowa tu np. o rewitalizacji linii kolejowej łączącej Poznań z Tczewem, na której podniesiono prędkość miejscami nawet do 160 km/godz.
Ale wtedy był silny bodziec: jeśli nie zdążymy do mistrzostw, będzie kompromitacja na skalę europejską… Teraz bodźca nie ma. Efekt?
Czekając na aktualizację załączników...
Zapytaliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, jaki planuje harmonogram inwestycji na drogach, które miały być kluczowe dla obsługi igrzysk. Chodzi przede wszystkim o dalszą przebudowę „zakopianki”, czyli budowę drogi ekspresowej S7 na odcinku Lubień – Rabka, a także przebudowę DK-47 (łączącej Rabkę z Zakopanem). Chcieliśmy też uzyskać deklarację, czy odstąpienie od planów organizacji igrzysk nie wpłynie na tempo tak planowania, jak i budowy dróg ułatwiających dojazd w góry.
Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA, nie odniósł się jednak bezpośrednio do naszych pytań. – Obecnie trwa aktualizacja załączników nr 5 i 6 do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-15. Natomiast nowy PBDK na lata 2014-2020 prawdopodobnie ujrzy światło dzienne w tym roku – powiedział Krynicki.
Gwoli uzupełnienia, załącznikiem nr 5 do PBDK 2011-15 jest wykaz inwestycji, które mają zostać zrealizowane w ramach unijnej perspektywy finansowej 2014-20, w przypadku których uruchomienie postępowań przetargowych zaplanowano na 2013 r. (załącznik nr 6 dotyczy natomiast budowy obwodnic). W przypadku małopolskiego fragmentu S7, w załączniku nr 5 znalazł się odcinek Lubień-Rabka. Szacunkowy koszt tej inwestycji to aż 3,5 mld zł – tak duży ze względu na fakt, że droga, w przekroju 2x2 pasy, ma zostać poprowadzona tunelem, o długości 2,3 km pod Małym Luboniem (będzie to najdłuższy tunel drogowy w Polsce), a także liczącymi w sumie kilka kilometrów estakadami. W ramach tej inwestycji, wybudowane zostaną także m.in. dwa węzły, Skomielna (gdzie S7 będzie się krzyżować z drogą krajową nr 28 (zapewniającą dojazd m.in. do Nowego Sącza i Wadowic) i Zabornia (gdzie rozdzielają się drogi w kierunku Zakopanego oraz granicy ze Słowacją w Chyżnem).
„Bo w Warszawie nie lubią Krakowa”…
Kilka tygodni temu w mediach pojawiły się jednak informacje, że GDDKiA nie ogłosi jednak w najbliższym czasie przetargu na realizację tego odcinka. Powód? Jak twierdzi „Dziennik Polski” – prawdopodobnie brak pieniędzy i chęć podzielenia inwestycji na trzy niezależne odcinki. Niezależną inwestycją miałaby być sama budowa tunelu, a niezależnymi – pozostałe odcinki drogowe.
Wraz informacjami o odstąpieniu od ogłoszenia przetargu, w lokalnych mediach pojawiły się teorie spiskowe. Np. w krakowskim wydaniu „Gazety Wyborczej” pisano, że S7 nie będzie na razie budowana, bo „w Warszawie nie lubią Krakowa”.
Oprócz problemów wirtualnych, z „zakopianką” są też problemy realne, zwłaszcza na ostatnim odcinku. Przeciwko rozbudowie drogi protestują mieszkańcy. Rok temu sąd, na wniosek mieszkańców, uchylił decyzję środowiskową dla budowy mostu w Białym Dunajcu. Stan techniczny obecnego mostu jest tak zły, że wprowadzony na nim został ruch wahadłowy. Przeciwko rozbudowie DK-47 protestuje też m.in. część mieszkańców Szaflar, którzy zwracają uwagę, że inwestycja odetnie od siebie dwie części tej miejscowości.
Czekamy na odpowiedzi m.in. z PKP PLK, PKP SA oraz woj. małopolskiego, czy zakres i harmonogram inwestycji „post-olimpijskich” pozostających w gestii tych instytucji zmieni się w związku z odstąpieniem od organizacji igrzysk 2022.